Lol, user error w wyszukiwaniu. 🤦♀️
A no jak przeprosił, to spoko.
W obu krajach media cisnęły, by weszło prawo, że za linkowanie trzeba płacić. W jakimś sensie weszło, i była batalia. Niezależenie od tego, czy weszło czy nie, i jak Big Techy zareagowały (zareagowały blokując wrzucanie niusów z miedów w tych krajach, co jest jeszcze innym poziomem bezczelności), sam pomysł jest po prostu do kitu.
Pogorszą. Można to ugryźć na wiele sposobów, ale jeden przykładowy na szybko: jakby link tax wszedł, Big Techy zaczęłyby mediom płacić kupę hajsu. Co oznacza, że im lepiej sobie Big Techy radzą, im więcej osób z ich usług korzysta, tym więcej hajsu odpalają mediom. Innymi słowy, media zaczynają mieć świetny powód, by Big Techów nie kontrolować za mocno, nie pisać o nich za źle. Szkoda by było, jakby ten strumień kasy wysechł, c'nie?..
Nie, żeby media ogólnie pisały o Big Techach jakoś bardzo krytycznie do tej pory. Ale jakby jeszcze doszło takie finansowe powiązanie… no nie spodziewałbym się poważnego podejścia do rozliczania tych korporacji.
Dużo, dużo lepszym pomysłem byłoby po prostu opodatkowanie Big Techów, a jednocześnie więcej publicznych pieniędzy na media. Niby pomysł podobny, ale nie ma tego bezpośredniego związku finansowego. Plus, nie demoluje podstawowych założeń tego, jak działa Internet (płacenie za przywilej zalinkowania do publicznej strony, naprawdę?).
Generalnie jest różnica między świadomą minimalizacją szkód, a kompletną rezygnacją z długoterminowo lepszych alternatyw. "Dziś zjem o jedną eklerkę mniej niż zwykle" to nie to samo co "może jednak zacznę jeść więcej sałatek". Media siebie i nas uzależniły od Big Techów, i najwyższy czas, by zostały za to wywołane do tablicy.
Jasne, ale z drugiej strony kurczę, naprawdę, media miały niemałą rolę w wypromowaniu Big Techów. I w ogóle tego nie rozpoznają, w ogóle tego nie dostrzegają. Że już o uderzeniu się w piersi nie wspomnę.
A teraz płaczą, albo — co gorsza — cisną idiotyczne pomysły jak "link tax", które tylko sytuację pogorszą.
Borze muj, ależ syndrom Sztokholmski. Zamiast błagać Google o zmiany algorytmu, może media powinny ogarnąć, że monopole są nie halo i zacząć promować inne rozwiązania? 🙄
I think throwing around vague but scary-sounding terms like "compromised" is a very bad idea.
I can certainly tell you that Lemmy wont blindly follow what Mastodon is doing.
Good to hear.
They arent doing a good job for the Fediverse, for example they make zero effort to improve compatibility with other projects. Instead others are left to reverse engineer their federation logic.
Yeah. Plus, the sheer size of mastodon.social
and the monoculture of Mastodon-based instances is just unhealthy. I wrote about it at length.
This Tech Won't Save Us podcast episode makes a very important point: any movement that does not have a structure and some form of leadership can easily be taken over by anyone willing and able to fill that kind of power vacuum.
Fediverse currently does not have a structure nor a form of leadership other than perhaps "whatever Mastodon is doing". That's problematic. I hope that we recognize this and do something to fix it, before that power vacuum gets filled by… someone we might not like.
I do see that the researchers involved in the OP link are Erin Kissane and Darius Kazemi. That's fantastic. They are truly fedi old guard, deeply engaged, very knowledgeable, and generally wonderful human beings.
Fair point, edited.
I am still hoping beyond hope they do revive it, there seems to be others that do as well.
Tia, wyszukiwałem nawet ale jakoś nie ogarnąłem. Internety trudne, nie umię w lemmiego no.